Coraz więcej par w Polsce decyduje się na życie w konkubinacie – czyli nieformalnym związku dwojga dorosłych osób, które prowadzą wspólne życie, ale nie zawarły małżeństwa. Powody są różne: wygoda, przekonania, złe doświadczenia z przeszłości. Choć związek wygląda jak małżeństwo, to z punktu widzenia prawa… wcale nim nie jest. I tu zaczynają się schody – zwłaszcza gdy chodzi o majątek, dziedziczenie albo rozstanie.
Poniżej znajdziesz konkretny i ludzki poradnik: jak przebiega podział majątku w konkubinacie, co się dzieje po śmierci jednego z partnerów i jak zabezpieczyć swój majątek, by uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek.
Konkubinat a prawo – czyli co mówi Kodeks cywilny?
Konkubinat to po prostu życie razem „na kocią łapę” – bez ślubu, ale z całym pakietem codziennych obowiązków i wspólnego majątku. Problem w tym, że polskie prawo nie traktuje konkubentów tak jak małżonków.
Nie ma wspólnoty majątkowej, nie ma dziedziczenia z mocy ustawy, nie ma praw wynikających z rozwodu – bo formalnie… nie było żadnego małżeństwa. Wszystko trzeba ustalać samemu albo dochodzić przed sądem.
Podział majątku w konkubinacie – co komu?
Podział majątku po zakończeniu związku konkubenckiego bywa trudny. Polskie prawo nie przewiduje tu gotowego schematu (jak przy rozwodzie). Trzeba sięgnąć do zasad współwłasności, rozliczeń z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia albo nakładów z majątku osobistego.
Najważniejsze kwestie:
- Kto co kupił – ma znaczenie
Jeśli coś zostało nabyte wspólnie i figuruje na oboje partnerów (np. mieszkanie), to przyjmuje się współwłasność w częściach równych, chyba że ustalono inaczej.
Ale jeśli nieruchomość jest zapisana tylko na jednego z konkubentów – drugi nie ma do niej żadnych praw, nawet jeśli płacił raty kredytu czy remontował. W takim wypadku trzeba dochodzić swoich praw przed sądem.
- Wskazujcie, kto za co płaci
Warto odpowiednio nazywać przelewy: „wkład własny na mieszkanie”, „udział w remoncie”. Gromadź rachunki i potwierdzenia. To może być kluczowe w sądzie.
- Spiszcie umowę – naprawdę warto
Umowa majątkowa między konkubentami u notariusza może określić, kto ile wnosi i co ma się stać w przypadku rozstania. To nie romantyczne, ale rozsądne. Takie umowy są ważne prawnie i umożliwiają rozliczenie majątku nabytego w trakcie trwania związku.

Co z dziedziczeniem? Czy konkubent może dziedziczyć?
Tu sytuacja jest jeszcze bardziej delikatna. W przypadku konkubinatu dziedziczenie ustawowe nie działa. Jeśli nie sporządzisz testamentu, Twój partner nie dostanie nic – nawet jeśli żyliście razem przez 30 lat.
Kto dziedziczy, gdy nie ma testamentu?
Wchodzą w grę tzw. spadkobiercy ustawowi – dzieci, rodzice, rodzeństwo, a nawet gmina. Twój konkubent nie jest na tej liście.
Jak zabezpieczyć partnera na wypadek śmierci?
- Sporządź testament – to jedyny sposób, by Twój partner mógł dziedziczyć Twój majątek.
- Rozważ darowiznę (np. części mieszkania) za życia.
- Możesz też ustanowić pełnomocnictwa (np. do rachunku bankowego) na wypadek nagłej choroby lub wypadku.
Pamiętaj: wola zmarłego wyrażona w testamencie jest nadrzędna wobec dziedziczenia ustawowego. Ale testament musi być ważny – najlepiej napisać go u notariusza.
Jak zabezpieczyć swój majątek w konkubinacie?
Życie w związku nieformalnym nie musi oznaczać chaosu prawnego. Można – i warto – zabezpieczyć swoje interesy. Oto jak:
- Podpiszcie umowę majątkową – jasno określcie, kto ile wnosi i co ma się stać po rozstaniu.
- Sporządź testament – by uniknąć sytuacji, w której cały majątek trafi do dalszej rodziny.
- Dbaj o dokumenty – przelewy, faktury, umowy – to wszystko może pomóc w razie sporu.
- Rozważ darowizny i pełnomocnictwa – szczególnie jeśli kupujecie wspólny dom, samochód czy prowadzicie razem firmę.

A co z alimentami?
Tu znów: brak ślubu = brak obowiązku alimentacyjnego wobec byłego partnera. Ale jeśli wspólnie wychowujecie dzieci, to obowiązek alimentacyjny jak najbardziej istnieje – na takich samych zasadach jak w małżeństwie.
Konkubinat to nie małżeństwo – warto o tym pamiętać
Choć związek może być tak samo silny i trwały jak małżeństwo, prawo traktuje go inaczej. Brak formalnego ślubu oznacza, że trzeba samodzielnie zadbać o kwestie majątkowe i dziedziczenie. Bez tego łatwo stracić to, co wspólnie wypracowaliście.
Nie chodzi o brak zaufania – chodzi o przezorność. Bo choć nikt nie planuje rozstania czy śmierci, to właśnie wtedy emocje mieszają się z prawem. A lepiej być przygotowanym.
Jeśli chcesz zabezpieczyć swój majątek, sporządzić testament albo przygotować umowę konkubencką – skontaktuj się z nami – pomożemy Ci przejść przez ten proces spokojnie i profesjonalnie. https://kancelariabalcerowicz.pl/kontakt/